
Ilustracja do ostatniej sceny "Czekając na Godota", wykonana w technice: tempera jajowa na płótnie.
-Dowód osobisty poproszę.
Powiedział stanowczym głosem funkcjinariusz. Po standardowej wymianie zdań dotyczących wysokości kary i ciężaru winy, student nagle zniknął. Przerażony policjant zaczął rozglądać się we wszystkie strony poszukując wzrokiem delikwenta, bez skutku.
Tylko szum wiatru nad jego głową, niby bielszy układał się w słowa: